Hej!
Pogoda zaskakuje. mamy grudzień a temperatura jest na plusie. Muszę Wam powiedzieć, że trochę tęsknię za śniegiem, mam nadzieję, że na święta już spadnie.
Ostatnio odwiedziłam Mydlarnię u Franciszka w celu zakupienia mydła Aleppo.
Wiele słyszałam na jego temat pozytywnych opinii i skusiłam się w końcu go zakupić.
Za mydełko zapłaciłam 36 zł. Będę go teraz testować do mycia twarzy. Pierwsze co zauważyłam to okropny zapach-strasznie śmierdzi, ale jakoś to zniosę.
Skład jest bardzo prosty i naturalny, mam nadzieję, że mnie po nim nie wysypie.
Pojemność ogromna, więc starczy mi na prawdę na długo, długo.
Używałyście kiedyś?
Pozdrawiam! ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli blog Ci się spodobał to obserwuj ;)
Ja odwiedzam każdego komentującego, lecz obserwuję tylko te blogi, które mi się najbardziej spodobają.
Pozdrawiam