poniedziałek, 29 czerwca 2015

Mój codzienny, standardowy makijaż

Hej!
Postanowiłam, że dzisiaj pokażę wam moje kosmetyki, których używam codziennie rano do zrobienia makijażu. Zazwyczaj taki codzienny makijaż twarzy zajmuje mi może 10 minut, więc nie ma szaleństw.

Zacznijmy od podkładu i korektora. Jestem zakochana w podkładzie z Bourjois. Jest to już moje drugie opakowanie, a trzecie czeka już na swoją kolej w szufladzie. Idealny do codziennego makijażu, cudownie sprawdza się na mojej tłustej skórze. Daje naturalny efekt. Niedługo postaram się napisać osobną notkę na jego temat. 
Jeśli chodzi o korektory to aktualnie mam dwa. Kamuflaż z Catrice dobrze radzi sobie z zaczerwienieniami i maskuje moje wypryski. Szersza recenzja tego kosmetyku znajduje się TUTAJ. Czasem jednak mam ochotę na coś nieco bardziej lekkiego i sięgam wtedy po korektor z Pierre rene. Produkt ten również dobrze kryje niedoskonałości. Jednak ma bardziej suchą formuje przez co czasami podkreśla suche skórki. Ale oba używam bardzo często i jestem zadowolona.


Następnie przechodzę do zmatowienia twarzy. Do tej czynności używam dwóch pudrów. Najpierw przypudrowuje strefę T i bardziej przetłuszczające się miejsca pudrem bambusowym z Biochemii urody po czym na całą twarz nakładam jeszcze puder stay matte z Rimmela. Taki duet sprawdza się u mnie wyśmienicie i osiągam nim efekt zmatowionej skóry na ok. 4-5 godzin co jak dla mnie jest super. Oba produkty bardzo wydajne i niedrogie.


Na koniec wypełniam brwi cieniem z Maybelline w kolorze 40, tak by wyglądały naturalnie lecz były przyciemnione. Po czym maluję rzęsy tuszem, aktualnie Wibo Extreme lashes. Lekko pogrubia, wydłuża i podkreśla moje rzęsy. Wszystko wygląda ładnie i nie ma w tym przesady.


Raczej stawiam na naturalny makijaż bez cieni, bronzera i szminek. Bardziej make up no make up. Wygląda to wszystko naturalnie, dziewczęco i schludnie. Ja aktualnie preferuję taki look i bardzo mi się podoba.

Piszcie co myślicie o mocnych makijażach a co o tych bardziej naturalnych.
Do następnego!

czwartek, 25 czerwca 2015

Ulubieńcy maja i czerwca'15

Hej!
Chciałabym wam dzisiaj zaprezentować kilka kosmetyków, które w ostatnim czasie używam dość często. Staram się testować nowości na rynku kosmetycznym, ale gdy mam coś dobrego i sprawdzonego to po co to zmieniać? Dlatego też w ulubieńcach nie pojawia się ogromna ilość tych produktów, a te które odkryłam i mi się spodobały. Nie chcę też się powtarzać i pokazywać tych samych rzeczy co dwa miesiące.

1. Odżywka do włosów Aussie- po pierwsze bardzo wydajna, bo używam jej już od jakiś dwóch miesięcy, wygładza moje włosy, nadaje im blasku, włosy są miękkie i myślę że dobrze nawilżone, cena jest nieco wyższa niż standardowe kosmetyki drogeryjne, ale sam produkt jest jej wart

2. Woda toaletowa Avon "Summer white"- już dawno temu używałam tego zapachu i ponownie do niego powróciłam, to jest już mój drugi flakonik, a na prawdę bardzo rzadko zdarza się tak że wracam do zapachu po raz drugi, użyłam go ponownie jakiś miesiąc temu i ponownie się zakochałam, moim zdaniem jest otulający, świeży, jak dla mnie pachnie świeżym praniem, idealny na lato

3. Żel do twarzy Green pharmacy- już pisałam o nim tutaj ale nadal mój niezmienny ulubieniec, więc musiałam o nim chociażby wspomnieć

 4. Seche vite- cudowny top coat, świetnie nabłyszcza lakier na paznokciach, moim zdaniem nie przedłuża trwałości lakieru na paznokciach, może maksymalnie o jeden dzień, jednak paznokcie po jego nałożeniu bardzo szybko wysychają, za co go uwielbiam, zakupiłam go na Allegro, nie wiem czy jest dostępny gdzieś stacjonarnie
5. Tisane balsam do ust-naturalny kosmetyk o cudownym działaniu, usta są po nim nawilżone, miękkie i sprężyste, zapach miodowy, jedyny minus to aplikacja, ponieważ nie za bardzo nadaje się na wyjścia żeby "grzebać w nim" brudnymi palcami, używam go głównie na noc

Piszcie co polecacie i czy któryś z tych produktów używałyście.
Do następnego! :)

wtorek, 23 czerwca 2015

Mix#8

Hej!
Dzisiaj kilka migawek z moich ostatnich dni. Zdjęcia nie najlepszej jakości, ale mam nadzieję, że z czasem będzie się to poprawiać. Zostawiam was dzisiaj z takim luźnym postem. Już wkrótce ulubieńcy! ;)

 Karuzela dobra w każdym wieku! ;)
 Świeżo wyciskany sok z jabłka i pomarańczy oraz zielona herbata, w końcu nauczyłam się pić ją bez cukru! :)
 Czas się poruszać, zaczynam od bieżni, tylko 217 kcal spalone :/
Czas na relaks, niestety gazety plotkarskie są coraz gorsze i puste :(
 Koncert Big cyc na śląsku ;)
 Tydzień amerykański w Lidlu :D
 Mój nowy, letni kolorek na paznokciach, powrót do pasteli :)
 Zdjęcie z początku czerwca, brakuje mi ciepłych, letnich dni :/
 Zimno i deszczowo, więc najlepiej wziąć się za czytanie z herbatką i kocykiem :)

Do następnego! :)

sobota, 20 czerwca 2015

Totalny niewypał

Hej! 
Chyba każdy z nas skusi się na jakiś kosmetyk ze sławnej Biedronki. Znana jest nam dobrze firma bebeauty z ich półek. Pierwszy raz skusiłam się na płyn micelarny z tej firmy z niebieską etykietką i byłam bardzo zadowolona. Był on do skóry wrażliwej, więc myślałam, że ten do skóry suchej i wrażliwej z różową etykietką będzie podobny jak nie identyczny.  Niestety bardzo się rozczarowałam gdy zaczęłam go używać.


Po pierwsze zachęciła mnie cena produktu, bo za aż 400ml płaciliśmy 7,99zł. Stwierdziłam, że za taką pojemność nie znajdę nic lepszego, ponieważ spodziewałam się takich efektów jak po tym niebieskim. 
Jeśli chodzi o to czy płyn usuwa makijaż oka to owszem, do tego przyczepić się nie mogę. Jeżeli natomiast chodzi o to, co z oczami dzieje się po jego aplikacji to dla mnie jest to koszmar. 
Oczy po kilku sekundach od aplikacji tego produktu zaczynają tak strasznie piec i szczypać, że aż łzy same mi lecą. Są zaczerwienione i podrażnione.
Produkt na pewno nie jest łagodzący jak to zapewnia nas producent, a tym bardziej nie nadaje się do skóry suchej i wrażliwej. Nie polecałabym go nawet do najodporniejszych oczu. 
Z tego co się orientowałam do u dużej ilości dziewczyn się nie sprawdził i dawał podobne odczucia.
 Poniżej skład:

Może do twarzy sprawdzi się lepiej niż do oczu. Oddam go mojej mamie. która nie usuwa makijażu oka płynami lecz stosuje je tylko do demakijażu twarzy. Może u niej się sprawdzi, a jak nie to na pewno wyląduje w koszu.
Ja NIE polecam!

Do następnego! ;)

czwartek, 18 czerwca 2015

Nowości z szafy

Hej!
Przyszedł czas na pokazanie wam moich zdobyczy z szafy. Nie wiem czy jeszcze gdziekolwiek je dostaniecie, bo są to zakupy z dość dawna. Będzie to totalny misz masz, bo są tu rzeczy z Reserved, Lidla, H&M, Allegro, C&A i innych. Zazwyczaj poluję na jakies okazje i promocje, ale czasami tak mi sie cos spodobało, że musiałam kupic w regularnej cenie. Głównie to T-shirty, które przydają się przez cały rok.
 T-shirt Cropp (prezent)
 Buty H&M 30zł
 Zwiewna bluzka Lidl (prezent)
 Czarne body Butik 35zł
 Zestaw dresowy (prezent)
 Spodnie do kostki C&A 70zł
 Bluza Sinsay 40zł
 Spodenki piżamowe Lidl 15zł
Stopki do balerinek Pepco każda po 2zł
 Spodenki z wysokim stanem Lidl 30zł
 Sweterek Reserved 40zł
 Spódnica Reserved 50zł
T-shirt Sinsay 20zł
Torba Allegro 80zł

Tyle z moich zakupów. Planuję jeszcze zakupić kilka T-shirtów oraz spodenki jeansowe. Zobaczymy może coś jeszcze mi wpadnie w oko.
Do następnego! ;)

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Neon orange

Hej!
Dzisiaj chciałabym wam zaprezentować iście letni lakier do paznokci. Idealne wpisuje się w letni klimat. Super wygląda do opalonej skóry na wakacje. Ładnie wygląda na krótki jak i na długich paznokciach.  Używam go razem z top coatem z Seche vite i paznokcie się przepięknie błyszczą. Na paznokciach jak i na zdjęciach jest to już dwu dniowy lakier i dobrze jak na razie się utzymuje. Liczę na ok. 4 dni, ale zobaczymy.
 Lakier jest z firmy ciate, dostałam go od koleżanki, niestety nie wiem gdzie można go dostać ani jaki to kolor, ponieważ na opakowaniu nie jest napisane.
Myślę jednak, że z łatwością znajdziecie jego odpowiedniki kolorystyczne z Wibo, Lovely lub Eveline.




Do następnego!
Pozdrawiam :)

piątek, 12 czerwca 2015

Projekt denko-ostatnie 2 miesiące

Hej!
Dziś przychodzę do was z projektem denko, który pojawiał się u mnie regularnie co miesiąc, jednak nie udało mi się zrobić go w kwietniu, dlatego dzisiaj pokaże wam wszystkie zużyte produkty w przeciągu 2 ostatnich miesięcy.


 1. Żel pod prysznic Balea-jeden z moich ulubionych żeli, bardzo gęsty, wydajny, dobrze się pieni, zapach każdego z nich jest ładny, nieduszący, posiada mini kapsułki, które pod wpływem palców i mycia rozpuszczają się dając dodatkowe nawilżenie, ja swoje kupuje w DM w Czechach, cena to ok. 5-6zł
Czy kupię ponownie? Tak
2. Żel pod prysznic Isana-bardzo tani Rossmannowski żel, czasami po nie sięgam, próbując różnych wariantów zapachowych, koszt to ok. 3zł, niestety moim zdaniem niewydajne, a zapach nie utrzymuje się długo na skórze
Czy kupię ponownie? Nie wiem
3. Green pharmacy szampon do włosów- jak dla zwykły, nie robiący szału szampon, średnio wydajny, nie wygładzał włosów ani nie zmniejszył przetłuszczania się ich tak jak to pisze na opakowaniu, dostępny w Rossmannie za ok. 6zł
Czy kupię ponownie? Nie
4. Szampon do włosów eva natura- o tym produkcie pisałam już raz na blogu we wpisie z bublami, strasznie się na nim zawiodłam, więcej przeczytanie tutaj
Czy kupię ponownie? Nie
 5. Avon krem do rąk- produkt o ładnym, delikatnym zapachu, zawilżał w stopniu zadowalającym, wydajny, tani, pod koniec nieco się rolował przy aplikacji, ale nie wiem czym to było spowodowane
Czy kupię ponownie? Może kiedyś
6. Isana balsam po goleniu- produkt dość przyjemny, lekko łagodził zaczerwienienie po goleniu, jedyny i dość poważny minus dla mnie to był jego zapach, kompletnie nie przypadł mi do gustu, cena bardzo niska jak na takie działanie
Czy kupię ponownie? Raczej nie
7. Avon balsam do ciała- produkt który mocno nie nawilżał, jedynie co to dawał lekki zapach po nasmarowaniu, konsystencja mi niestety nie odpowiadała, bardzo rzadki, spływający z dłoni, zapach przyjemny owocowy
Czy kupię ponownie? Nie
8. Isana pisanka do golenia- uwielbiam te pianki, już nie raz o nich pisałam, wydajny, dobrze się sprawdzają, zapachy przyjemne, łatwe i szybkie w użyciu
Czy kupię ponownie? Tak
9. Ava krem do twarzy- mój absolutny ulubieniec, używam go od ok. 2 lat i sprawdza się u mnie fenomenalnie, używam go tylko na dzień pod makijaż, szybko się wchłania, nie lepi się, wydajny, ma ładny, delikatny zapach, cena przystępna
Czy kupię ponownie? TAK
10. Peeling enzymatyczny BU- od dawna używany, więcej tutaj
Czy kupię ponownie? Tak
11. Lirene tonik do twarzy- tak samo jak krem używam go od bardzo dawna, na przemian z innymi tonikami, głównie z Ziaji, ten jednak pobija wszystkie, odświeża, delikatnie nawilża, ma przyjemny zapach, uwielbiam go stosować, często pojawiał się już w moich ulubieńcach
Czy kupię ponownie? Tak
12. GorVita żel aloesowy- używałam tego kosmetyku tylko i wyłącznie na noc, moim zdaniem pod makijaż by się kompletnie nie sprawdził, nawilżał skórę twarzy, łagodził zaczerwienienia, dobrze się rozprowadzał, wydajny
Czy kupię ponownie? Tak
13. Bebeauty pilnik do paznokci- jak dla mnie wystarczający, dość dobrze piłował paznokcie, nie uszkadzał płytki paznokcia, działał jak trzeba
Czy kupię ponownie? Tak
14. Maybelline tusz do rzęs the colossal- po raz kolejny go zakupiłam, więcej tutaj
Czy kupię ponownie? Tak
15. Maybelline tusz do rzęs- kupiłam go z polecenia jednej z Youtuberek, dobrze rozczesywał rzęsy, nie sklejał ich, dawał dość delikatny look, nie pogrubiał mocno, ale dało się zauważyć wydłużone rzęsy
Czy kupię ponownie? Może kiedyś
16. Wibo lakier do paznokci- wszystko na jego temat

Dość duzo się tego tym razem nazbierało.
Do następnego! ;)
Pozdrawiam!

środa, 10 czerwca 2015

Stosik*25

Hej!
Mam wakacje, więc oczywiście nie mogło zabraknąć książek do czytania. Od razu po maturach odwiedziłam bibliotekę i wypożyczyłam kilka pozycji. Większość to twórczość Evansa. Bardzo lubię jego książki, czyta się je szybko i przyjemnie. Książki to może nie jest najlepsza forma spędzania wolnego czasu w lecie, ale wtedy mam najwięcej czasu i lubię "przenosić się" w inny świat.

1. Cecelia Ahern "Love, Rosie"
2. Richard Paul Evans "Bliżej słońca"
3. Richard Paul Evans "Dotknąć nieba"
4. Richard Paul Evans "Kręte ścieżki"

Do następnego! :)

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Nowości kosmetyczne

Hej!
Wiem, że dawno mnie już tutaj nie było. Aktualnie jestem po maturach i mam nadzieję, że nadrobię wszystkie zaległości w blogowaniu. Mam kilka nowych pomysłów na posty i dużo, dużo zdjęć do opublikowania dla Was. Będę starała się teraz dodawać posty regularnie bez większych przerw. Dzisiaj produkty kosmetyczne, które goszczą u mnie już od jakiegoś czasu. Część z nich już prawie kończę, więc są ze mną już dość długo ale nie było czasu ich pokazać. Jeśli chcecie coś więcej o nich poczytać to dajcie znać.

 Balsam do ust Biedronka 6zł
Antyperspirant Adidas 7zł
Krem Ava Rossmann 13zł
 Produkty z Organique dostałam w prezencie urodzinowym :)
Szampon keratynowy Sklep fryzjerski 50zł
 Płyn micelarny bebeauty Biedronka 7zł
Płyn do higieny intymnej Rossmann 3zł
Szampon Loreal elseve 10zł
Pilniczek do paznokci Rossmann 6zł
 Alantandermoline apteka 10zł
Płyn micelarny bebeauty 4zł
Żel pod prysznic prezent
Tonik Lirene Rossmann 10zł
Odżywka Schwarzkopf Rossmann 9zł
Szampon Nivea Rossmann 10zł
Top Coat Seche vite Allegro 18zł
 Wszystkie produkty kupione na przecenie -40% w Rossmannie
Krem na rozszerzone naczynka Ava 
Krem wybielający Ava
Płyn micelarny Bourjois
Tonik Lirene
Rossman -49% na kolorówke
Puder stay matte 13zł
Krem CC Bourjois 22zł
Podkład Bourjois 30zł

Dość duzo tego, alejak już wspominałam nazbierało się tego przez ostatnie 2 miesiące.
Piszcie co mieliście, co się sprawdziło a co nie.
Do następnego! :)