Synergen Compact Powder-recenzja

Hej!

Mamy wtorek i także ostatni dzień szkoły! Pogoda nam się troszkę popsuła, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Teraz mam wolne od szkoły aż do 13 kwietnia z powodu matur!  Jeszcze nie wiem co będę robić tyle czasu, ale na pewno jakoś dobrze to wykorzystam.

Dziś przychodzę do Was z recenzją pudru z firmy Synergen, którego używam już od wielu miesięcy, a nawet lat. Bardzo lubię ten puder.

 Puder jest wydajny i starcza mi na około 2-3 miesiące codziennego użytkowania.

Jest tani, bo jego koszt w Rossmannie to aktualnie jakieś 8 złoty. Kiedyś był tańszy, bo kosztował coś ok. 6-7zł. Niestety teraz jego cena wzrosła.

Puder matuje twarz na ok. 3-4 godziny. Przy czym ja mam twarz bardzo tłustą i często się świeci. 

Opakowanie jest średniej jakości, ale za tą cenę nie ma się co spodziewać. Tylko raz mi się rozpadło. 

Do pudru dołączona jest bardzo fajna i funkcjonalna gąbeczka, której używam cały czas jak mam ten puder. Piorę ją 2-3 razy w tygodniu.

Produkt mnie nie zapchał, nie spowodował żadnych wyprysków, ładnie wygląda na twarzy.

Podsumowując: Bardzo polecam ten produkt. Za tą cenę warto wypróbować. Ja na pewno będę jeszcze do niego powracać!

Pozdrawiam i życzę miłego długiego weekendu! ;)

Ulubieńcy marca i kwietnia 2013

Hej!

Pogoda nam sprzyja, więc nic tylko się cieszyć. U mnie dziś było bardzo ciepło i korzystałam z pogody jak tylko mogłam. Ostatnio w ogóle nie mam czasu na zakupy. Bardzo chciałabym pójść gdzieś do galerii i pooglądać nowości wiosenno-letnie oraz nowości kosmetyczne. Dziś post z ulubieńcami ostatnich dwóch miesięcy. Nie jest tego jakoś bardzo dużo, ale wybrałam takie najlepsze rzeczy moim zdaniem. 

 

-Wibo Extreme lashes- bardzo fajny i tani tusz. Kupiłam go w Rossmmanie za ok.8-10zł i sprawdza się super.Fajnie pogrubia i wydłuża rzęsy, dość dobrze je rozczesuje. Za taką cenę polecam go wypróbować.

-Physiogel krem nawilżający do twarzy- ten krem jest wprost fenomenalny! Już raz pojawił się w moich ulubieńcach, ale musiałam go również i tutaj zamieścić. Ratuje moją twarz, kiedy jest przesuszona. Co prawda nie jest tani, bo kosztuje ok. 40zł, ale zostanie ze mną jeszcze na długo.

-Carmex -używam go na noc i bardzo fajnie działa. Nawilża usta i nie są tak bardzo spierzchnięte.Jest dość tani, wydajny i myślę, że łatwo dostępny. Polecam go wypróbować.

-Bourjois woda micelarna - odkryłam ja dzięki YouTube. Wiele dziewczyn z kanałów urodowych ją polecało i myślę, że sprawdza się fantastycznie. Dobrze usuwa makijaż oka, ale nie radzi sobie za dobrze z wodoodpornym tuszem do rzęs. Mimo tej wady nadal go będę używać. Nie podrażnia i nie zostawia lepkiej warstwy.

-Dove go fresh - mój ulubieniec od bardzo dawna, ten z żółtą nakrętką jest jednak dla mnie najlepszy pod względem zapachu. Pachnie świeżo i na długi czas, tak że bardzo dobrze się czujemy w ciągu dnia. Uważam, że z jego wydajnością jest dość kiepsko, ale nadal będę go używać. 

-Avon naturals - mgiełka ma bardzo łady, owocowy zapach. Dobrze się sprawdza na letnie miesiące kiedy potrzebujemy orzeźwienia w ciągu dnia. Średnio długo się utrzymuje na ciele, ale nie jest droga, więc nie szkoda jej używać.

To na tyle, a co Was zachwyciło w tym miesiącu?

Pozdrawiam! ;)

Na sportowo

Hej!

Nareszcie piątek! Już nie mogłam doczekać się tego dnia :) Przed chwilą zjadłam sałatkę owocową, a zaraz idę pobiegać. Pogoda niestety nam się troszkę popsuła, ale miejmy nadzieję, że znowu do nas powróci piękne i gorące słońce.

Ostatnio potrzebowałam butów sportowych, bo ostatnie takie buty kupiłam chyba 3 lata temu i już musiałam je wyrzucić, bo nie prezentowały się za dobrze. Nie mam teraz żadnych trampek, więc postanowiłam, że zainwestuję w jakieś adidasy. Przeglądnęłam Allegro i stwierdziłam, że zamówię sobie buty Nike Capri Leather. Zapłąciłam za nie 161 złoty wraz z przesyłką kurierską. Mam nadzieję, że będą się dobrze nosiły i będą wygodne!

Pozdrawiam!

Wiosennie

Hej!

Dziś taki krótki wpis ze zdjęciami mojego stroju. Nie spodziewałam się, że będzie aż tak ciepło. Ale na szczęście nie miałam długo lekcji, więc jak wróciłam do domu to od razu się przebrałam w coś lżejszego i poszłam na spacer. Miałam małe problemy z robieniem zdjęć, ale mam nadzieję, że przymrużycie na to oko.

Zdjęcia nie są najlepszej jakości i nie wszystko na nich dokładnie widać tak jak chciałam, ale myślę, że da się przeżyć. Zakochałam się w tych miętowych spodniach! Strasznie mi się podobają i o dziwo pasują do wielu rzeczy. Zostawiam Was ze zdjęciami i mam nadzieję, że wiosna już u nas pozostanie!

Pozdrawiam! ;)

Urodzinowe prezenty!

Hej!

Na początku kwietnia miałam urodziny i w związku z tym otrzymałam trochę prezentów :) Część z tych rzeczy kupiłam sobie sama, ponieważ dostałam po prostu pieniądze i postanowiłam sama sobie coś kupić. Dostałam również mnóstwo słodyczy. Miałam zamiar sobie jeszcze kupić czarne balerinki, ale nie znalazłam takich, które by mi odpowiadały. Mam nadzieję, że w końcu znajdę takie proste i klastyczne baleriny. Powoli staram się wymieniać szafę na wiosenno-letnią, ale jeszcze wiele rzeczy muszę poszukać i kupić :)

Buty kupiłam sobie sama w Deichmannie. Kosztowały 79zł i bardzo mi się spodobały. Są dobrą alternatywą dla balerinek, ale i tak muszę sobie kupić klastyczne.

Kurtkę dostałam od rodziców. Chciałam taką prostą, klasyczną, sportową kurtkę, która będzie dobra na deszczowe dni.

Bluzka od rodziny.

Zwykłe topy, kupione w C&A za 14,90zł. Zawsze się przydają i pasują do wszystkiego!

Sukienka kupiona za 20zł w H&M. Nie wiem jeszcze czy gdzieś w niej wyjdę. Uważam, że jest dość kontrowersyjna i nie każdemu się spodoba, ale za 20zł to żal nie wziąć.

Spódniczka od rodziny.

Woda kolońska o zapachu zielonej herbaty z Yves Rocher.

To by było na tyle. Pozdrawiam! ;)

Haul-kwiecień!

Hej!

Pogoda nareszcie nam się poprawiła i bardzo się z tego cieszę. Postanowiłam więc napisać coś na bloga, bo wiem, że dawno mnie tu nie było, ale szkoła pochłania cały mój czas! Dziś będzie post z zakupami, które udało mi się zrobić na początku kwietnia. Wiem, że dopiero jest początek kwietnia, ale raczej nie będę już robiła większych zakupów. Potrzebowałam paru rzeczy, ale też niektóre "wpadły" do koszyka przypadkowo. Zakupy są z Rossmanna, Avonu, apteki i takiej małej drogeryjki. Mam nadzieję, że będę zadowolona z tych produktów i dobrze mi będą służyły. 

-Physiogel krem do twarzy (apteka) ok.38zł

-Dove go fresh dezodorant (mała drogeria) 9zł

-Eveline nawilżający płyn micelarny 3 w 1 (mała drogeria) 13zł

-Biały jeleń płyn do higieny intymnej (Rossmann) 

-Eveline serum regenerujące do ust (mała drogeria) 5zł

-Babydream szampon (Rossmann) 3,50zł

-Isana zmywacz do paznokci (Rossmann) 4zł

-Rimmel match perfection podkład (Rossmann) 28zł

-Woda toaletowa summer white sunset (Avon) 20zł

Do następnego! ;)

Mam i ja!

Hej!

Dziś piątek i znów możemy cieszyć się weekendem ;) Ja mam zamiar wykorzystać ten czas na bieg, książki i relaks. Po świętach jakoś się rozleniwiłam i nie mam na nic ochoty, ale czas to zmienić! Jak wiadomo 2 kwietnia w Lidlu były dostępne buty Nike do biegania. Podobno był straszny tłok i buty rozeszły się ja ciepłe bułeczki. Moje kupiła mi mama wracając z pracy. Zobaczymy jak się sprawdza do biegania. Jeszcze ich nie nosiłam, tylko przymierzałam, ale wydają się być wygodne. Zobaczymy jak to będzie! Kolor jest bardzo ładny, neonowy róż modny w tym sezonie, więc nic tylko śmigać w trasę. 

I jak Wam się podobają?

Udało Wam się je zdobyć?? ;)

Do następnego! ;*

Wyniki rozdania!

Hej!

Dziś króciutki post tylko z wynikami rozdania!

Rozdanie wygrywa:

Kasia C

Gratulacje!

Czekam na e-mail z adresem do wysyłki!

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w rozdaniu! :*

Pozdrawiam!