Hej!
Luty minął niezwykle szybko, w końcu miał tylko 28 dni :) Dzisiaj ostatni dzień, więc postanowiłam napisać post o zdenkowanych w minionym miesiącu. Produkty, które się u mnie sprawdziły w większym lub mniejszym stopniu. Mam nadzieję, że coś wam się przyda. Zaczynamy.
1. Isana suchy szampon - moim zdaniem dość dobry produkt, w pewnym stopniu odświeża nam włosy, zostawia biały pyłek ale po ok. 10 min można to wyczesać prawie do końca, tani. dostępny w Rossmannie, wydajny
Czy kupię ponownie: Tak
2. Balea szampon nadający objętości - kupiłam do w Niemcach, był dość tani, bardzo wydajny, dobrze mył włosy, nie pozostawiał żadnego zapachu, skład dość naturalny
Czy kupię ponownie: Jeśli będę miała dostęp to tak
3. Dove żal pod prysznic - uwielbiam te żele, pisałam o nich nie raz, pojawiły się w ulubieńcach miesiąca i roku. bardzo wydaje, cena przystępna, piękne zapachy, dobrze się pienią, dobrze myją a zapach utrzymuje się na długo
Czy kupię ponownie: Tak
4. Dove antyperspirant - o tym produkcie pisze co miesiąc w denku więc odsyłam was tam, używam od wielu lat
Czy kupię ponownie: TAK
5. Frotto chusteczki nawilżone - kupiłam je z ciekawości w Lidlu za 1zł, dobrze sie sprawdziły w podróży i poza domem, dość przyjemnie pachniały
Czy kupię je ponownie: Nie wiem
6. Ziaja tonik ogórkowy - bardzo lubię ten produkt, ulubieniec o ponad roku, wydajny, tani, ładnie pachnie, nie zapycha, odświeża
Czy kupię ponownie: Tak
7. Wibo fluo Top coat - notka
Do następnego!
Pozdrawiam;)
Również miałam tonik z Ziaji i mam podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sama spoglądałam na ten suchy szampon będąc w rossmanie, ale jednak go nie kupiłam, różne opinie na ten temat słyszałam. Jedni zachwalają, inni mówią, że to badziewie, a jeśli naprawdę jest dobre, to przydałoby mi się. Bardzo lubię produkty z firmy Dove, są delikatne, idealne dla mojej wrażliwej skóry.
OdpowiedzUsuń+Jesteś może zainteresowana wzajemną obserwacją blogów?
Zapraszam: i-am-who-i-really-am.blogspot.com
Pozdrawiam cieplutko :)