Hej :)
Pogoda nas dziś nie rozpieszcza, znów musiałam powrócić do mojego zimowego płaszczyka, bo rano było mi tak zimno, że nie mogłam wytrzymać. W tak ponury dzień aż nie chce się rano wstawać z łóżka! Tydzień temu w środę była piękna, wiosenna pogoda a dziś taka chlapa! Teraz notki będą pojawiać się raczej przez weekend, bo nie mam za bardzo czasu w tygodniu, ale zobaczymy jak to wyjdzie :)
Przychodzę dziś do Was z porównaniem dwóch Top coatów, które miałam okazje jak na razie używać. Oba są z dość niskiej półki, ale są zupełnie inne.
Wibo fluo top coat
Koszt: ok. 10zł w Rossmannie
Pojemność: 8,5ml
Jest to mój pierwszy top coat, który zakupiłam. Był tani, więc stwierdziłam, że wypróbuję. Powiem Wam, że był to strzał w dziesiątkę! Top coat jest super! Po minucie po nałożeniu tego top coatu lakier zastyga i nic się nie odbija na płytce paznokcia. Jego konsystencja jest dość gęsta, ale nie przeszkadza to w aplikacji. Dopiero jak zostanie tak 1/3 buteleczki lakier jest aż tak gęsty, że nie da raczej już się z nim nic zrobić, bo strasznie się ciągnie i nie ładnie to wygląda na paznokciach. Ale nadal bardzo go lubię i na pewno kupię go ponownie!
POLECAM!!
Bell Top shiny
Koszt: ok. 10zł (Ja kupiłam w Biedronce)
Pojemność: 10g
Zupełnie nie jestem zadowolona z tego produktu. Ma fajną do aplikacji konsystencje, bo jest dość rzadki i łatwo się go rozprowadza na paznokciu. Jednak ma to być utrwalacz i producent zapewnia nas,że po 60s lakier będzie idealnie suchy i twardy. Są to tylko kłamstwa! Wszystko na lakierze się odciska i robią się straszne odciski od czegokolwiek nawet po 5 czy 10 minutach! Nie wiem ile trzeba czekać żeby lakier porządnie wysechł, ale na pewno nie 60 sekund! Jak dla mnie wielka porażka i nigdy nie wrócę do tego produktu!
Pozdrawiam!
Zapraszam do rozdania!!!
Hm. Może pomyślę o zakupie tego pierwszego.
OdpowiedzUsuńTeż wyczekuję wiosny i denerwuje mnie ta pogoda. Ale cóż... :D
Pozdrawiam. :)