poniedziałek, 15 lipca 2013

Wibo Extreme Volume Lasches Mascara - recenzja

Hej!

Dużo pisałam o tym tuszu zarówno w ulubieńcach jak i w innych postach. Moim zdaniem jest to warta polecenia maskara, więc napiszę o niej parę słów. Dużo osób też pisało, że chętnie przeczytać coś na jej temat, więc postanowiłam zrobić osobny post poświęcony właśnie temu cudeńku.


Opakowanie jest dość solidne, plastikowe, chyba każda maskara ma takie. Po prostu klasyczne.


Szczoteczka jak dla mnie jest rewelacyjna, super wydłuża rzęsy, lekko je pogrubia lecz nie jest to bardzo widoczne.  Nie pozostawia żadnych grudek, dobrze się z nią pracuje. 

Produkt nie osypuje się ani też nie tworzy efektu pandy. Ja nie miałam w ogóle problemu z jego zmyciem.

Przed:
 Po:
Tutaj jest jedna warstwa tuszu, zazwyczaj tyle go nakładam, ale oczywiście jak chcę mieć lepszy efekt to dodaję jeszcze drugą warstwę i wtedy efekt jest jeszcze lepszy.

Co do trwałości to u mnie trzymał się cały dzień i nic się z nim nie działo. 
Cena jest bardzo korzystna i myślę, że spokojnie każdy może go sobie kupić i wypróbować. Jego koszt w Rossmannie to ok. 10 zł. 
Daje na prawdę piękny efekt. Jest idealny na co dzień. 
Ja bardzo polecam go wypróbować!

Piszcie co Wy myślicie na temat tego produktu, jak się u was sprawdził i czy w ogóle go miałyście.

Pozdrawiam! ;)

2 komentarze:

  1. po jednej warstwie tuszu efekt na prawdę imponujący :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny efekt po! :)
    śliczne oczka :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz!
Jeśli blog Ci się spodobał to obserwuj ;)
Ja odwiedzam każdego komentującego, lecz obserwuję tylko te blogi, które mi się najbardziej spodobają.
Pozdrawiam