Hej!
parę dni temu wróciłam z kilkudniowej wycieczki do Niemiec. Post ze zdjęciami pojawi się niebawem, a tymczasem przychodzę do Was z moimi zakupami jakie poczyniłam w tym kraju. Oczywiście musiałam odwiedzić drogerie DM! Był to obowiązkowy punkt mojej wycieczki. W innych sklepach nie poszalałam, a z resztą nie odwiedziłam wielu innych. Od pewnego czasu chciałam wypróbować kosmetyki z firmy Balea i Alverde i udało się. Teraz będę mogła testować te niemieckie specyfiki. Zobaczymy jak się u mnie sprawdzą.
-Żel do ciała oliwka i aloes Alverde 1,45 Euro
-Masło do ciała orzechy makadamia i masło karite Alverde 2,95 Euro
- Pomadka do ust Alverde 1,15 Euro
-Szampon do włosów nadający objętości Balea 1,45 Euro
-Żel pod prysznic każdy za 0,65 Euro
Oczywiście nie obyłoby się bez kremów do rąk, które każdy już poleca każdy kosztował 1,75 Euro.
-Dwufazowy płyn do zmywania oczu Balea 1,45 Euro
Nie mogło zabraknąć też lakierów z p2. Wybrałam kolor 630 passion oraz 960 dress+go!. jeden był za 1,55 Euro. Pomadka kosztowała 1,95 Euro.
Wstąpiłam także do H&M i tam znalazłam torbę plażową za całe 7 Euro.
To na tyle z moich zakupów w Niemczech. ja jestem bardzo zadowolona. Zobaczymy jak te produkty się sprawdzą.
Pozdrawiam! ;)
tez bardzo bym chciala wypróbować te kosmetyki, nie wiesz czy mozna je dostać w jakichś drogeriach ?
OdpowiedzUsuńŁadna torebka *.*
Ja ostatnio widziałam je w małych, osiedlowych drogeriach z chemią niemiecką, więc myślę, że tam możesz coś znaleźć :)
UsuńPozdrawiam!
świetna torba!
OdpowiedzUsuń