Hej!
Dziś chciałabym Wam pokazać jak zorganizowałam moją a'la toaletkę. Nie miałam za bardzo na nią pomysłu, ale w końcu coś wymyśliłam. W pokoju nie mam za dużo miejsca na stawiane dodatkowych stolików, więc zrobiłam trochę miejsca na biurku i udało się. Nie jest to może coś bardzo odkrywczego, ale zawsze jest gdzie schować swoje kosmetyki.
Komoda pochodzi z Ikei. Kupiłam ją parę tygodni temu za 40zł. U wielu dziewczyn widziałam takową i pomyślałam, że sprawdzi się również u mnie. Nie zajmuje dużo miejsca, a zmieściłam do niej wszystkie swoje rzeczy. Jest naprawdę funkcjonalna.
Na samym dole w pierwszej szufladce trzymam wszystkie swoje lakiery, odżywki do paznokci, top coaty, pilniczek i ogólnie rzeczy związane z paznokciami. W drugiej mam próbki, gąbeczki, puder bambusowy, krem Nivea i Bambino, gumki do włosów i inne mniej używane na co dzień rzeczy.
W środkowym rzędzie po lewej trzymam wszystkie paletki, które mam, pudry, bronzery oraz mniejsze paletki z cieniami do oczu. Obok mam wszystkie moje produkty do ust oraz kredki do oczu, które mniej używam.
Na samej górze komody jest biżuteria, więc tego już Wam nie pokazywałam.
W łazience mam jeszcze taki pojemnik, który również pochodzi z Ikei. Kosztował ok. 6zł i bardzo mi się spodobał. Trzymam w nim rzeczy, które używam codziennie i bardzo często. Mam tu między innymi pędzle do twarzy i do cieni, podkład, tusze do rzęs, korektory oraz kredkę do oczu.
Mam nadzieję, że post Wam przypadł do gustu.
A Wy jak przechowujecie swoje kosmetyki?
Pozdrawiam ;)
Fajnie wszystko posegregowane :) też muszę zrobić pożądek ze swoimo "szpargałami" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!